Zawierając umowę z drugą stroną, najczęściej zakładamy, że zawarte w niej warunki i obietnice zostaną dotrzymane. Są one przecież jasno wskazane i opisane. Niestety – czasami zdarzają się sytuacje, w których umowa nie zostaje dotrzymana. Co można zrobić w takiej sytuacji? Ten odcinek podcastu wskaże najlepsze, możliwe rozwiązania.
Cześć, dzień dobry! Ja nazywam się Bartek Wodo, a to jest Prawniczy Podcast i jego czwarty odcinek. Dzisiaj chciałbym poruszyć temat zabezpieczania umów na wypadek nie tylko ich niewykonania, ale też wykonania w sposób nieodpowiedni. Zapraszam Cię do zapoznania z powyższym tematem.
Spisując umowę z kontrahentem, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że coś może pójść nie tak. Podchodzimy do tego zazwyczaj optymistycznie – widząc na horyzoncie czekające na nas zyski bądź korzystne i bezproblemowe rozwiązania dotychczasowych problemów.
Często po zawarciu danej umowy jest już za późno na podejmowanie jakichś spektakularnych kroków, które zniszczą naszą dotychczasową współpracę z drugą stroną. Pozostaje nam opierać się jedynie na zapisach ustaw, które dotyczą właśnie stosunków zobowiązaniowych.
Dlatego tak ważne jest zawarcie w naszej umowie zapisów i klauzul, które będą chroniły nas przed niewykonaniem lub też nienależytym wykonaniem umowy przez drugą stronę.
Oto kilka przykładowych rozwiązań, dzięki którym będziemy mogli czuć się bardziej bezpiecznie:
- Kara umowna to chyba najbardziej podstawowa i kojarząca się ze stosunkami zobowiązaniowymi forma ochrony interesów umownych danej strony. Wszak sama nazwa tej instytucji o tym stanowi. Kara umowna jest instytucją gwarantującą naprawienia wyrządzonej przez drugą stronę umowy szkody, która wynikała ze względu na niewykonanie lub nienależyte wykonanie postanowień umownych przez niego. Szkodę tę należy niejako wycenić oraz określić jej wysokość, jeżeli przed sądem chcemy się dochodzić odzyskania poniesionych strat. Oczywiście trzeba również udowodnić, dlaczego akurat żądamy takiej, a nie innej wysokości rekompensaty.
W przypadku, gdy strony nie zapisały w swojej umowie zryczałtowanego odszkodowania, jakim może być bez wątpienia kara umowna, to tego rodzaju przedsięwzięcie staje się bardzo utrudnione.
Orzecznictwo Sądu Najwyższego stoi na stanowisku, że kara umowna może dotyczyć jedynie zobowiązań o charakterze niepieniężnym, czyli takich, których przedmiotem świadczenia są nie tylko pieniądze, ale także roszczenia dotyczące pewnego działania lub zaniechania płynącego od drugiej strony umowy. Mowa tu np. o wykonaniu lub napisaniu jakiegoś utworu.
Należy także wskazać, że odpowiednio ujęta w umowie klauzula kary umownej może także chronić interesy samego dłużnika. Przepisy kodeksu cywilnego mówią o tym, że strona umowy, u której wniknęła szkoda (ze względu na niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków przez drugą stronę), może żądać odszkodowania o takiej wysokości, która nie przekracza tej określonej już w karze umownej.
Innymi słowy – jeżeli powstała szkoda będzie wyższa od tej, która jest zapisana w karze umownej, to nie możemy dochodzić wypłaty wyższego odszkodowania. Na szczęście można tę regulację ustawową rozszerzyć, jednak strony najczęściej nie są reprezentowane przez profesjonalnych prawników, dlatego o tym zapominają. Wysokość kary umownej może być także zmieniona przez sąd w trakcie trwającego procesu, np. ze względu na zasady współżycia społecznego.
- Poręczenie – tę instytucję prawa cywilnego kojarzymy najczęściej z umowami dotyczącymi pożyczki lub kredytu, kiedy to instytucje je udzielające wymagają zabezpieczenia swoich roszczeń względem dłużnika właśnie poprzez poręczenie przez osoby trzecie, które nie są stricte stronami umowy.
Poręczenie wymaga zawarcia umowy poręczenia, która daje wierzycielowi możliwość zaspokojenia swojej wierzytelności z majątku poręczyciela w przypadku, gdy dłużnik (strona umowy) nie wykona lub nienależycie spełni warunki umowy. Oczywiście poręczenie może dotyczyć roszczeń pieniężnych lub niepieniężnych, a zatem inaczej niż w przypadku kary umownej.
- Weksel – ta forma zabezpieczenia roszczeń umownych nie jest tak popularna, jak dwie wcześniej omówione, jednakże najczęściej można spotkać ją jako formę zabezpieczenia wysokoprocentowych pożyczek (te udzielane są przez instytucje parabankowe, ale nie tylko).
Możemy wyróżnić trzy rodzaje weksli. Pierwszy to in blanco i wypełnia go wierzyciel na podstawie tzw. deklaracji tekstowej, która jest umową zawieraną pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem. Potencjalnie umowa ta ma chronić dłużnika przed wpisaniem przez wierzyciela do weksla kwot, które nie mają żadnej podstawy.
Po drugie – znany jest także weksel własny. W tym przypadku to wystawca weksla zobowiązuje się przekazać kwotę w niej wpisaną swojemu wierzycielowi. Trzecia forma to weksel trasowany, który skierowany do osoby trzeciej, która ma zapłacić określoną kwotę wpisaną do weksla wierzycielowi.
Sam weksel nie musi być sporządzony w jakiejś szczególnej formie – musi jedynie odpowiadać zapisom ustawy. Stanowi on duże ułatwienie dla wierzyciela, ponieważ roszczeń z jego tytułu możemy dochodzić w postępowaniu nakazowym. Jest ono mniej kosztowne i bardziej odformalizowane niż pozostałe formy dochodzenia roszczeń pieniężnych w procesie cywilnym.
- Gwarancja bankowa lub ubezpieczeniowa – to zabezpieczenie jest najczęściej spotykane w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami, zwłaszcza w przypadkach dużych przetargów i przedsięwzięć. Chodzi w nim o to, że dana instytucja bankowa lub ubezpieczeniowa zobowiązuje się do zapłaty określonej sumy pieniędzy w wypadku, gdy dłużnik (druga strona umowy) nie wykona lub nie spełni należycie swoich zobowiązań.
- Zabezpieczenie notarialne – istnieje możliwość, aby dłużnik zobowiązał się w akcie notarialnym, że w przypadku niewywiązania się przez niego z umowy to wierzyciel (bez przeprowadzenia postępowania sądowego) może wszcząć egzekucję wobec niego. To bardzo wygodna dla wierzyciela forma dochodzenia swoich roszczeń względem dłużnika.
Akt notarialny zastępuje w tym przypadku orzeczenie sądowe. Wystarczy zatem opatrzyć go w klauzulę wykonalności, aby stał się tytułem wykonawczym i załączyć go do wniosku o wszczęcie egzekucji przez komornika.
- Hipoteka – to bardzo zaawansowana forma zabezpieczenia swoich roszczeń. Ingeruje ona bowiem w prawo własności nieruchomości. Najczęściej stosowana jest w przypadku dużych roszczeń pieniężnych. Polega na tym, że wierzyciel może czerpać z nieruchomości obciążonej hipoteką w momencie, gdy dłużnik nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań względem niego.
Wyróżniamy cztery rodzaje hipotek: przymusową, kaucyjną, odwróconą i umowną. Jednakże charakteryzowanie poszczególnych wariantów to temat na oddzielny materiał. Hipoteka rodzi po stronie wierzyciela możliwość zaspokojenia się w pierwszej kolejności w stosunku do wierzycieli, którzy nie są wierzycielami hipotecznymi. Ci natomiast także mogą zaspokoić się z nieruchomości, ale jeżeli ta została sprzedana przez dłużnika osobie trzeciej.
Hipoteka musi być wpisana do księgi wieczystej danej nieruchomości, natomiast hipoteka umowna może być zawarta tylko i wyłącznie w formie aktu notarialnego. Bardzo podobny charakter do hipotek ma zastaw, w tym jednak przypadku przedmiotem są rzeczy ruchome oraz zbywalne prawa majątkowe.
Przewłaszczenie na zabezpieczenie – to najrzadziej stosowana forma ochrony. Polega ona na tym, że w momencie zawierania umowy czy kontraktu to dłużnik przenosi własność danej rzeczy na wierzyciela – ten natomiast jest zobowiązany do zwrotnego jej przeniesienia. Oczywiście w przypadku, jeżeli dłużnik wykona swoje zobowiązanie należycie.
Bardzo dziękuję, że spędziłeś te parę chwil ze mną. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej i zasubskrybujesz mój podcast, do czego serdecznie zachęcam.
Jeżeli masz do mnie jakiekolwiek pytania lub sugestie dotyczące tworzonego podcastu albo też pojawiły się w Twojej głowie pomysły na nowe tematy, które mógłbym poruszyć – proszę Cię o wiadomość mejlową na adres kontakt@bartlomiejwodo.pl. Na ten moment to wszystko – dziękuję, że uczestniczyłeś w tym podcaście do końca. Trzymaj się, cześć!